Pierwszy nasz transport dotarł na wschód Ukrainy - Odessa i miasteczko Arcyz (rejon biełgorodzki).

Dotarliśmy tam w dniu, który przejdzie do historii - w tym dniu zatopiono nieopodal Odessy, rosyjski krążownik „Moskwa”.

Pierwszy nasz transport dotarł na wschód Ukrainy - Odessa i miasteczko Arcyz (rejon biełgorodzki).

Dotarliśmy tam w dniu, który przejdzie do historii - w tym dniu zatopiono nieopodal Odessy, rosyjski krążownik „Moskwa”.

Po dostawach do Lwowa, w końcu trzeba dostarczać tam gdzie jest to naprawdę potrzebne a w okolicach ufortyfikowanej Odessy, przeraźliwie cichej i pustej i oczekującej od 24 lutego na desant, potrzeby ogromne.

W busie, blisko 2 tony potrzebnych i podstawowych produktów. Żadnych fanaberii tylko cukier, mąka, kasze, oleje, proszki, słodycze i lekarstwa.

Szykuję kolejne transporty w miejsca, w które nikt nie dociera a potrzeby są elementarne.

Transport zorganizowany razem z Fundacją Świętej Rity.

Galeria zdjęć

wstecz